Cytat Zamieszczone przez ;
{quote} Nie. Czy rozumiem, jak? Tak. To sprowadza się do probabilistycznego udoskonalania rzeczy poza moją kontrolą, ale nadal jest związane wymiarami czasu (jak wszystkie rzeczy), aby stało się łatwiejsze. Wolałbym raczej uważać się za człowieka, który handluje i cieszy się grą, ale ma tylko tyle czasu, by żyć. Łączę pracę z zabawą. Zasady są proste. Proces jest uciążliwy. Wolałbym być opłacalnym handlarzem niż handlarzem śróddziennym, ale chodzi o kroki dla dzieci. Jeśli te kroki nastąpią w ciągu dnia, zamierzam je wziąć. Dwa kroki...
Chodzi o preferencje. Czasami naprawdę jest do bani, gdy masz pozycję zieloną i bum, tracisz wszystko. Ale oczywiście są też chwile, kiedy zamykasz czerwoną pozycję i bum, następnego dnia poruszasz się w kierunku, w którym handlowałeś i zamiast brać L, mógłbyś wziąć wiele zielonych pestek.