Wiem, że niektórzy ludzie przypisują skoki do głównego ”polowania” na giełdę (co równie dobrze można wyjaśnić jako prawdziwy ruch na rynku, który akurat wraca do gwałtownie z powodu uderzenia wielu ludzi), ale nie widzę, jak broker Mógł to zrobić. Na pewno byłby jak kciuk w stosunku do innych źródeł cen? Być może najłatwiej byłoby wahać się w ich rozprzestrzeniania się dziko, więc nie pojawi się na wykresie. Ale jeśli twoje spready brokerów zmieniają się tak bardzo, to na pewno masz innego pośrednika? Jestem pewien, że można go oszukać klienta, ale nie rozumiem, dlaczego to przeszkadza. Wydaje się paranoja od ludzi, którzy nie mogą obwiniać siebie za utratę pieniędzy.